Alkohol a dieta.
Od dawna wiadomo, ze alkohol ma zły wpływ na nasz organizm, osłabia działanie percepcji, inni mówią, że bardzo szybko „wyłącza nasz mózg”. Nie ma pozytywnego wpływu alkoholu na nasz organizm. Mówienie, ze małe dawki pomagają nam zasnąć, ze po lampce wina czujemy się lepiej, to bajki wyssane z palca. Oczywiście przyjmuje się, ze jeśli kobieta, będzie dziennie spożywać 20g czystego alkoholu, a mężczyzna 40gram, to nic złego się nie stanie. A jednak musimy pamiętać, ze alkohol ma niestety wpływ na nasza wagę. Pół litra ciemnego piwa to aż 380 kalorii, 100 ml czystej wódki to 280 kalorii. Dużo prawda? Dlatego, kiedy wypijemy piwo, często nie czujemy się głodni. Ale jeśli wypijamy kilka piw dziennie , nie pozostanie to bez wpływu na nasza wagę. Bardzo często ludzie, którzy na co dzień piją piwo, sa grubi. Mają bardzo duże, okrągłe brzuchy, często określane „mięśniem piwnym” . Cos w tym jest, mimo, iż zdania wśród naukowców sa podzielone. Jedni mówią, ze alkohol obniża wydzielanie hormonów, odpowiedzialnych za wiązanie tłuszczy, inni że wręcz przeciwnie. Obserwacje osób pijących, które maja skłonność do tycia prowadza jednak do stwierdzenia, że alkohol nie pomaga im raczej schudnąć. Dlatego, jeśli stosujemy jakąkolwiek dietę, unikajmy picia alkoholu. Prócz skutków ubocznych w postaci obniżenia koncentracji, możemy również spodziewać się wzrostu wagi. Poza tym należy pamiętać, ze osoby uzależnione od jedzenia, mogą mieć również tendencje do wpadania w inne nałogi.
Picie alkoholu w ich przypadku, może więc być bardzo niebezpieczne. Jeśli lekarz do wspomagania diety zapisał nam również środki farmakologiczne, picie alkoholu należy bezwzględnie wykluczyć. W niektórych wypadkach może się również okazać, ze mimo iż jemy stosunkowo mało, nadal tyjemy. Ale naszym nałogiem, sa 3 piwa dziennie, każdego wieczoru. Spróbujmy odstawić alkohol na kilkanaście dni. Zamiast niego, pijmy inny napój(nawet gazowany). Może właśnie tutaj, leży przyczyna naszego tycia. Sami możemy to sprawdzić.
Do rozszczepienia — w sensie niezgodności — może dochodzić na granicy między myśleniem a uczuciami, myśleniem a postępowaniem, uczuciami a zjawiskami popędowymi itp. Najczęściej występuje i jest dostępna bezpośredniemu badaniu paratymia i paramimia. Mianem tym określamy odwrotność reakcji emocjonalnych od wyrażanych sądów oraz brak odpowiedniej reakcji mimicznej. Często występuje rozdźwięk między myśleniem a postępowaniem. Sami […]