Kategoria
« »

Włóknienie miąższu płucnego

Włóknienie miąższu płucnego towarzyszy licznym jednostkom klinicznym. Są to przede wszystkim choroby o etiologii związanej z wykonywanym zawodem bądź też z czynnikami środowiska. Włóknienie pojawia się ponadto w przebiegu zakażeń meszu płucnego, w konsekwencji chorób serca, w przebiegu chorób metabolicznych, chorób nowotworowych, jako następstwo stosowania pewnych leków. Mechanizmy immunologiczne pozwalają wydzielić zapalenia alergiczne płuc lub odczyny zapalne, będące wyrazem nadwrażliwości na wdychano antygeny organiczne, które w konsekwencji prowadzą do włóknienia. Osobną grupę stanowią stany włóknienia o nie ustalonej wprawdzie etiologii, odznaczające się jednak charakterystycznym obrazem histopatologicznym; przykładem jest tu sarkoidoza. Pozostaje wreszcie grupa przypadków włóknienia miąższu płuc o nie poznanej dotychczas etiologii, nie wykazujących w obrazie mikroskopowym znamiennych cech morfologicznych. Ostatnio coraz częściej określa się ją jako rozlane włókniejące zapalenie pęcherzykowe. Pod względem etiologii jest to grupa bez wątpienia heterogenna, Niemniej jednak przypadki do niej zaliczane mają zbliżoną morfodynamikę charakteryzującą się podobnymi objawami klinicznymi i zmianami anatomicznymi. Liczba tych przypadków stale wzrasta, co wiąże się bez wątpienia ze skażeniem powietrza. Sprawa włóknienia płuc ma przeto zdecydowanie aspekt społeczny. Kiedy w połowie lat czterdziestych Hamman i Rich opisali ostre włóknienie śródmiąższowe płuc, wydawało się, iż jest to zjawisko wyjątkowo rzadkie, Dziś również włóknienie płuc o przebiegu ostrym, tj. prowadzące do śmierci w ciągu paru tygodni, jest widywane tylko sporadycznie. Zazwyczaj dotyczy ono jednocześnie szeregu osób w określonym środowisku. Jest wiązane z niezwykłym przebiegiem infekcji wirusowej. Z reguły włóknienie śródmiąższowe płuc ma przebieg paroletni. Choroba postępuje powoli, chory ginie wśród narastającej niewydolności oddechowej.

Bardzo dużo osób odwleka decyzję o udaniu się do specjalisty uważają, iż poradzą sobie sami. Jednak jest to dużym błędem, gdyż z reguły w trudnych chwilach potrzebujemy mieć kogoś przy sobie, a jeżeli nie otrzymujemy odpowiedniej dawki troski od swoich najbliższych to warto pomyśleć o udaniu się po pomoc do kogoś innego – tak opisuję […]