Kategoria
« »

Rozkojarzenia

Rozkojarzenie — typowe rozkojarzenie nie występuje, ale jak wspomniano, można mieć zastrzeżenia do prawidłowości wielu skojarzeń. Ponadto przebiegają one mniej według zasad abstrakcyjnych, opierają się bardziej na podstawach praktycznych, a przy tym i powierzchownych. Myślenie dereistyczne typowe dla schizofrenii nie występuje. Jednak można mówić o licznych elementach, które nie uwzględniają rzeczywistości. Chodzi tu o aktualną rzeczywistość, którą niejednokrotnie zastępuje rzeczywistość miniona. Myślenie magiczne zależne jest mniej od samego zespołu, bardziej od osobowości przedchorobowej. Jeśli przed zachorowaniem były liczne elementy myślenia magicznego, ich liczba w stanie chorobowym może narastać. Równocześnie umacnia się przekonanie co do słuszności tego myślenia. Niegdyś chory żartobliwie wolał ominąć czarnego kota lub odruchowo odpukiwał w niemalowane drzewo. Obecnie robi to z większym przekonaniem, że w ten sposób uniknie nieszczęścia. Idee nadwartościowe istniejące przed zachorowaniem raczej słabną. Rzadko tylko zmieniają się w fanatyzm. Natomiast mogą pojawić się idee nowe związane z własną osobą. Taką ideą nadwartościową bywa czasem skrupulatne przestrzeganie wszelkich zasad higienicznych. Pseudologia phantastica — stałe wracanie do przeszłości, jej idealizowanie, mogą niejednokrotnie prowadzić do namiastki pseudologii fantastycznej. Tak niejednokrotnie można by nazwać wyidealizowane wspomnienia z przeszłości, które niejednokrotnie opanowują całą osobowość chorego. Myśli natrętne, chociaż nie są objawem typowym dla zespołu psychoorganicznego, występują często na jego podłożu. Jeśli się pojawią, mają istotny wpływ na całość życia chorego. Niekiedy, szczególnie na początku zespołu, mogą być objawem najbardziej wyrazistym i przyćmiewają inne objawy z kręgu organicznego. Opanowują całą osobowość, są drobiazgowe i przykre. Stąd łatwo o omyłki diagnostyczne. Wszystkie inne, jeszcze niezbyt wyraźne objawy psychoorganiczne, mogą być uznane za zjawiska wtórne: za zespół neurasteniczny czy depresyjny, jako następstwo natręctw myślowych.

Bardzo dużo osób odwleka decyzję o udaniu się do specjalisty uważają, iż poradzą sobie sami. Jednak jest to dużym błędem, gdyż z reguły w trudnych chwilach potrzebujemy mieć kogoś przy sobie, a jeżeli nie otrzymujemy odpowiedniej dawki troski od swoich najbliższych to warto pomyśleć o udaniu się po pomoc do kogoś innego – tak opisuję […]